Hehetalia Oto Świat, Panie i Panowie, Panowie i Panie! |
|
| Islandia, Reykjavik...i rodzinna rewolucja | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Islandia
Liczba postów : 9 Join date : 27/06/2016
| Temat: Islandia, Reykjavik...i rodzinna rewolucja Pią Sie 12, 2016 1:05 am | |
| Piękny, słoneczny i ciepły dzień. Jak nigdy na Islandii. Na obrzeżach miasta stał dom. No...jeszcze stał. Jeśli ktoś pokusiłby się o wejście do środka zastałby tam bałagan. Inaczej tego nie da się nazwać. Wszędzie porozrzucane ubrania, butelki i opakowania po lukrecjach (na dopingu). W całym mieszkaniu czuć się dało nieprzyjemny, niezidentyfikowany zapach. Okna były szczelnie zamknięte i zasłonięte ciemnoniebieskimi roletami. Właściciel tego "domu" spał na kanapie w salonie przykryty stertą znoszonych już ubrań. | |
| | | Norwegia
Liczba postów : 8 Join date : 21/06/2016
| Temat: Re: Islandia, Reykjavik...i rodzinna rewolucja Pią Sie 19, 2016 12:43 pm | |
| Akurat pewien Norweg zawitał w tamtych okolicach. Oczywiście, normalnie by wypadało według przyjętych zasad powiadomić gospodarza o wizycie, jednak takie działanie całkowicie mijało się z celem Askela. Po prostu, powiadomiony o rychłym przybyciu starszego brata Isiek, mógłby w porę wszystko przygotować. Zależało mu na zaskoczeniu, no i po prostu chciał sprawdzić, jak naprawdę sprawuje się młodszy braciszek. Tak więc, gdy dotarł do drzwi, nacisnął dzwonek i czekał, aż młody otworzy. | |
| | | Islandia
Liczba postów : 9 Join date : 27/06/2016
| Temat: Re: Islandia, Reykjavik...i rodzinna rewolucja Nie Sie 21, 2016 12:43 am | |
| Leżący na kanapie osobnik nie zamierzał się zwlekać z łóżka, ale ostry dźwięk dzwonka wręcz go zrzucił. Nim wstał z podłogi minęła dłuższa chwila przeciążona różnymi przekleństwami. Doczłapał się do drzwi, chyba nie do końca trzeźwy. Otworzył je i popatrzył na Norwega. - Emm...No hei - mruknął z przymrużonymi oczyma. Jaaasnooo. Zdecydowanie za jasno. Dodatkowo więc przysłonił je ręką. | |
| | | Norwegia
Liczba postów : 8 Join date : 21/06/2016
| Temat: Re: Islandia, Reykjavik...i rodzinna rewolucja Nie Wrz 18, 2016 4:31 pm | |
| Norwegia wciąż postrzegał Islandię jako małe dziecko, jednak tryb specyficznej opiekuńczości na dobrą sprawę włączył mu się niedawno. To jest niespecjalne pilnowanie dzieciaka, ale jednak nadzorowanie jego poczynań. Askel nie był jakoś mocno przekonany o tym, że młody sobie bez kontroli będzie dobrze radził, dlatego czasem zdarzało mu się uprzykrzać życie Sigurðura na przykład odwiedzinami. Tak miało być i tym razem. Widząc skacowanego Islandię, Norge upewnił się w swoim przekonaniu, że jednak nie powinno się zostawiać brata samemu sobie (nie, żeby jemu samemu czasem nie zdarzało się popić - to zupełnie co innego!). - ... hei. - odpowiedział młodemu, lustrując go wzrokiem i czekając, aż Isiek zdecyduje się go wpuścić do środka. | |
| | | Islandia
Liczba postów : 9 Join date : 27/06/2016
| Temat: Re: Islandia, Reykjavik...i rodzinna rewolucja Nie Wrz 18, 2016 4:42 pm | |
| Wpuszczenie starszego brata do środka nie byłoby dobrym pomysłem... Ale człowiek w takim stanie nie myśli. Pokazał mu ręką żeby wszedł do domu. - Co cię tu sprowadza, hn? - zapytał jeszcze trochę ochrypniętym głosem. Chyba pójdę po okulary przeciwsłoneczne pomyślał. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Islandia, Reykjavik...i rodzinna rewolucja | |
| |
| | | | Islandia, Reykjavik...i rodzinna rewolucja | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|