Рэспубліка Беларусь

Nazwa państwa: Republika Białorusi (biał. Рэспубліка Беларусь, ros. Республика Беларусь)

Stolica: Mińsk

Imię i nazwisko: Natalia Arlovskaya

Wygląd: Słowianka, po prostu! Natalka jest uroczą (haha, uroczą, tylko się zbliż!) blondynką. Niezbyt właściwie wysoką, bo mierzy skromne 160 cm, ale nie rusza się z domu bez swoich 15 centrymetrowych koturnów, więc ostatecznie jest idealna. A co do twarzy - niesamowita! Duże niebieskie oczy, zgrabny nos, proporcjonalne usta, porcelanowa cera. Ach, niejedno spojrzenie Natalka przyciąga. Jest bardzo zgrabna. Mimo że trenuje gimnastykę, nie ma bardzo widocznych mięśni. Niektórzy ludzie potrafią wyczytać całą osobowość z dłoni. I chociaż Natalka pracuje na roli, to jej są bardzo zadbane. Zazwyczaj ma na sobie sukienki fioletowe lub czarne. Latem zmienia je po prostu na nieco lżejsze. Jak już wspomniane było, zawsze na nogach wysokie buty. Wypada również zaznaczyć, że Natalia jest ogromną fanką kokard. Zawsze ma przynajmniej jedną na głowie. Ach, no i zawsze znajdzie przy sobie flaszkę wódki. I nożyk. Ewentualnie dwa nożyki. Lub dziesięć nożyków. c:

Charakter: Do Natalki bez noża nie podchodź, a jak już z nim podejdziesz, to ci go odbierze i dołączy do osobistej kolekcji. Jest to kobieta dziwna i tajemnicza. Zazwyczaj się nie odzywa, ignoruje innych, nie jest skłonna do poznawania ludzi „z zachodu”. No chyba, że powiesz coś na temat jej rodziny, wtedy poznasz ją aż za dobrze. Jest bardzo porywcza i impulsywna. W większym gronie wycofana. Nie domaga się uwagi, ale uważnie obserwuje wszystkich i stara się słuchać jak największej ilości rozmów. W końcu nigdy nie wiadomo, którą da się obrócić przeciwko innym.  Natalka ma niesamowite zdolności kulinarne, ale jeśli ją skomplementujesz, to nie licz na normalną reakcję. Może się na ciebie krzywo spojrzy, może wbije ci nóż w serce, a może wyjdzie. Białoruś jest, najprościej mówiąc, nieobliczalna.
Natalka przy najbliższych natomiast jest kochaną Tasią, która zawsze pomoże i wysłucha. Oczywiście, przez najbliższych należy rozumieć rodzeństwo. Zawsze wstawi się za siostrą i nienawidzi osób, których nienawidzi Katiusza. Jeśli Ucia kogoś lubi za bardzo, to jego Natalia też nienawidzi. A, no i lepiej nie przerywać Natalce rozmowy z siostrą, bo może się bardzo zdenerwować.
Rodzinę w sumie zniesie, ale to rodzina. Może z nich w końcu wyciągnąć jakieś korzyści. No tak, Natalia jest też manipulantką. Ale kto by się tym przejmował! Uwielbia porządek i ład. Nienawidzi obłudy (i Unii Europejskiej).
Podsumowując, jeśli nie jesteś członkiem rodziny Tasi, to nie masz się po co zbliżać.

Relacje:
- Ukrainka - mimo że wielu ludziom wydaje się, iż Białorusini bardziej wspierają Rosjan od Ukraińców, to w tym przypadku się mylą. Od dłuższego czasu zdania na temat działań wojennych na Ukrainie są bardzo podzielone. Nataszka bardzo, ale to bardzo, kocha Katiuszę. Od dziecka była przez nią niesamowicie rozpieszczana, przy tragedii w Czarnobylu jeszcze mocniej się ze sobą zżyły. Jeśli ktoś zadrze z Ukrainą, to zadrze też z Białorusią. Przy Ukraińce Natalia wycisza się i jest grzeczna jak aniołek.
- Rosja - um. To skomplikowane. Białoruś niesamowicie mocno kochała Ivana. Do czasu. Teraz ich stosunki nieco się ochłodziły. Wiadomo, wciąż są rodzeństwem i mają dobry kontakt, lecz nie taki, jak w czasach ZSRR. Białoruś próbuje polepszyć relację, ale czuje się nieswojo, ze względu na jego konflikt z Ukrainą.
- Litwa - LiciaLiciaLicia. Hm, do Taurysa Natalia nie ma jednoznacznego nastawienia. Czasem ma ochotę zarąbać go siekierą i wyrzucić zwłoki do lasu (czy wiesz, że lasy zajmują 33% powierzchni Białorusi?), a czasem poczęstować pierożkami i czajem. Ale zdecydowanie częściej to pierwsze. Denerwuje ją najbardziej w nim to, że nie jest tak porywczy jak ona. Ale z drugiej strony to nawet dobrze. Um, zmieńmy temat.
- Estonia - pomaga jej, więc nie może go zabić, logiczne. Dobry kompan do picia wódeczki. Z tą cholerną technologią też pomoże. Tak czy inaczej, musi go znosić.
- Łotwa - i trzeci przydupas! Białeczka uwielbia robić sobie z niego żarty, straszyć i inne takie. Nie przepada za nim (bo w końcu baltic trio), ale i tak ich relacje są lepsze niż w ZSRR.
- Polska - ... nienawidzi go. Idiota. Nie ma drugiego takiego idioty. Mój Jezu. Ciągle tylko chce jej pomagać i uważa, że Białorusini chcą tej pomocy. Ale w końcu kuzyn, więc jeśli miałby jakiś problem z zachodem, to raczej pomoże.
- reszta Słowian - zniesie, w końcu rodzina.
- inni - nienawidzi.

Ciekawostki:
- Natalka ustanowiła dwa języki urzędowe (rosyjski i białoruski) ze względu na ogromną miłość do braciszka
- zacięcie trenuje gimnastykę, a Białorusinki są jednymi z lepszych na świecie w tej dziedzinie
- mimo swojej raczej tłustej kuchni tradycyjnej jest bardzo szczupła
- ma w Mińsku dwie linie metra
- uwielbia len
- nie kocha się z technologią
- w konflikcie rodzeństwa jest bardzo rozdarta, woli nie zabierać głosu
- ma ustrój autorytarny
- urodziny obchodzi 25 sierpnia, dzień po swojej siostrze
- wódka.



Prussia has 5 meters. #nohomo

Nie ma relacji z Prusami, nie akceptuje :'/
Wszystko minimalistycznie, ale ładnie. c: Drobne błędy są, ale to jak chcesz moge Ci ogarnac na gg( omg, bo ja taki ekspert i w ogole). W każdym razie łapaj AKCEPT.
Za piękne oczy.